środa, 10 września 2014

Siła myśli, słów i emocji w naszym życiu.

Cześć moi drodzy, jak się macie?
Cieszycie się z dość ładnej pogody ostatnio? Ja bardzo, korzystam puki mogę:)
Chciałam dziś przelać tu swoje przemyślenia na temat tego, jak wielką wagę mają nasze myśli i słowa?...
Jesteśmy zbudowani z energii, jak wszystko na świecie. Jakbyśmy weszli pod gigantyczny mikroskop to byłoby to świetnie widoczne:), wszystko co dotykamy, wszystko co nas otacza to energia. Dlaczego jak "kochamy" np jakiś sprzęt to działa i działa i w ogóle się nie psuje przez dłuuugie lata, zaś jak na niego ciągle narzekamy to się psuje, nie łączy, nie działa..? A bo mamy na to ogromy wpływ... Ale do czego dążę... Nasze myśli, słowa... są z niej również zbudowane!
Każda myśl, zarówno pozytywna jak i negatywna ma swoją określoną wibrację. Zależy to też od emocji jakie wtedy odczuwamy. Połączenie myśli, słów i emocji ma wielką moc oddziaływania na nas i na nasze życie. Nie są one jedynie falą która odpłynie... one do nas wracają jak bumerang, jeżeli ma ona mieć głębsze znaczenie. Np kiedyś moja koleżanka za czasów gimnazjalnych bardzo nie chciała pisać egzaminu gimnazjalnego i powiedziała bardzo poważnym i zdecydowanym tonem że  "chciałaby sobie złamać rękę". Dwa dni później złamała..! Przewróciła się o korzeń drzewa jak biegła, ale złamała lewą rękę... więc i tak do egzaminu przystąpić musiała... Przyciągnęła do siebie to zdarzenie! Wszystkie zdarzenia sami do siebie przyciągamy, zarówno negatywne jak i pozytywne! TAK! mamy zdolność przyciągania! Większość z Was robi to NIEŚWIADOMIE!!!  Ale jest myśl- złamać rękę+ zdecydowane słowa + emocja negatywna = więc i negatywny wynik złamana ręka, ale lewa.
Negatywne myśli i słowa mają niestety wielką i niszczącą nas moc. Skupiając się na negatywach przyciągamy je. Zwróćcie uwagę na to, że jeżeli cały czas narzekacie na brak wolnego czasu, to rzeczywiście go nie macie, jeżeli ciągle szukacie pracy i skupiacie się na jej braku zamiast na myśli że na pewno jakąś znajdę to wszystkie wasze działania kończą się niepowodzeniem. Tak samo jest z brakiem pieniędzy i jeszcze rzeszą innych rzeczy.
Ale nie skupiajmy się na tylko na negatywach, ponieważ myśl pozytywna ma również ogromną moc!
1 pozytywna myśl potrafi wytworzyć taką energię, że potrafi zniwelować nawet o wiele więcej negatywnej energii wokół nas krążącej. Myśl pozytywna + słowa pozytywne + pozytywna emocja = odczuwanie szczęścia, harmonii i sukces!
tu mogę podać przykład ze swojego życia, po roku pracowania u niszczącej mnie pracodawczyni, zwolniłam się z pracy, pojechałam na wakacje, zregenerowałam się, odpoczęłam, naładowałam akumulatory pozytywną energią i jak wróciłam zaczęłam szukać pracy, od razu z nastawieniem że tym razem znajdę świetną pracę i dobrego pracodawcę! nie minęły 2 tygodnie, odezwał się do mnie Pan, dziś już mój szef, na początku po rozmowie kwalifikacyjnej od razu tą pracę przekreśliłam, pomyślałam sobie tu mnie na pewno nie przyjmie, nie mam doświadczenia, a co 2 minuty przychodziła coraz to nowa osoba, było ich bardzo dużo, jednakże na 2 dzień zadzwonił i powiedział że mnie wybrał... zamurowało mnie. myślę sobie kurde, nie wiem czy dam radę i dlaczego akurat ja?..Było ciężko! zostałam wrzucona na głęboką wodę!  ale wypłynęłam na wierzch! przyjęłam propozycję, a teraz..? Pracuję tam już prawię rok, wciąż się rozwijam i zarabiam o wiele więcej niż u poprzedniej pracodawczyni i w o wiele spokojniejszych warunkach i miłej atmosferze.
Inny przykład? Dlaczego jest powiedzenie że przeważnie na egzaminie/ teście trafiają nam się pytania których nie chcieliśmy aby nam się trafiły? Bo się na nich skupiamy, bo wciąż o nich myślimy inaczej mówiąc przyciągamy je do siebie!, dlatego ja jak ostatnio miałam obronę swojej pracy licencjackiej to zrobiłam zupełnie na odwrót! zaczęłam intensywnie myśleć o pytaniach które chcę aby mi się trafiły i były łatwe! wynik był zaskakujący! 1 z 2 pytań było identyczne z tym które chciałam, 2 zaś nie, ale było banalnie proste! Moja radość była wielka! w przeciwieństwie do niektórych koleżanek i kolegów którzy mieli pytania tych których właśnie woleliby nie mieć.
Przypadek? nie sądzę... bo nie wierzę w przypadki!:) Przyjrzyj się dokładnie swojemu  życiu, zapewniam Cię, że znajdziesz potwierdzenie tych słów w jakimś zdarzeniu ze swojego życia.
Pamiętaj! myśląc pozytywnie przyciągasz do siebie więcej pozytywnych rzeczy i zdarzeń,
myśląc negatywnie również przyciągasz, ale wszystko negatywne!

Pamiętaj o tym, myśl pozytywnie i na takich myślach się skupiaj!
Przydarzy Ci się coś złego? bywa, ale tylko po to żeby nas czegoś nauczyć!
Zapytaj się siebie czego mam się przez to nauczyć...? Znajdziesz odpowiedz...;)

 

Miłego wieczoru:)

wtorek, 26 sierpnia 2014

Znaczenie szczęścia



Cześć moi drodzy czytelnicy. Będę tu w zasadzie (na tego bloga) przelewać swoje myśli i wiedzę, którą już zdobyłam dotychczas. Nie jestem wielkim znawcą, sama pragnę uczyć się jeszcze i coraz więcej rozumieć.. ale wiem też że przyjdzie to z wiekiem... Mam nadzieję że i od Was wiele się nauczę:), jeżeli ktoś w ogóle będzie go czytał...;) będzie trochę o życiu, psychologi, ezoteryce...

Dziś chciałam napisać o szczęściu. Każdy to słowo pojmuje inaczej, zastanawialiście się kiedyś nad tym? Dla jednych szczęście to mieć dużo pieniędzy, dla drugich mieć wspaniałą kochającą się rodzinę, dla trzecich móc cieszyć się dobrym zdrowiem, a jeszcze dla innych to mieć co do garnka włożyć... Na szczęście składa się wiele rzeczy, racja. Ale ostatnio gdy składałam życzenia bliskiej mi osobie zdałam sobie sprawę, że zamiast wymieniać te wszystkie rzeczy typu : dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności, spełnienia marzeń, dużo pieniędzy i wszystkiego co sobie życzysz.. (itd), można powiedzieć po prostu życzę Ci szczęścia! Czy nie uważacie że mieć dobre zdrowie to znaczy mieć szczęście? Czy nie uważacie że mieć wspaniałą rodzinę, mieć pieniądze, mieć przy sobie osobę którą się kocha to mieć szczęście?
Często żyjąc w dzisiejszym świecie większość z nas nie zdaje sobie z tego sprawy, póki nas samych nie dotknie choroba, długi, brak pracy, miłości czy same niepowodzenia. Wtedy zaczynamy doceniać wszystko co tylko przydarza się dobre, co w zasadzie powinniśmy robić codziennie również jak posiadamy wszystko. Nie oznacza to, że żeby odczuwać szczęście trzeba mieć to wszystko na raz, bo czasami wystarczy miły gest 2 osoby, czasami wystarczy że nas ktoś przytuli, pochwali, że doświadczyliśmy uczucia miłości, że mamy cudowną rodzinę, patrzymy jak nasze dzieci się uśmiechają,mamy dobrą pracę a nawet miły dzień.  Zaczęłam to rozumieć teraz,  w wieku 15 lat zaczęłam pracować, bywało różnie, 1,5 roku temu miałam do spłacenia ponad 6 tysięcy długu, bo zobowiązania miałam wobec uczelni itd, a pracy szukałam 8 miesięcy. Miałam też wtedy okropną szefową, ale musiałam tam pracować, żeby spłacić długi i spłaciłam.  Dlaczego spotykają nas niepowodzenia? bo się na nich skupiamy... Zamiast się skupić na tym żeby myśleć pozytywnie o znalezieniu pracy to ja skupiałam się na jej braku i na tym że ciągle nie mam na długi.. Gdy tylko spłaciłam długi i zarobiłam na kolejny semestr uczelni zwolniłam się i tym razem skupiłam się na myśleniu o znalezieniu pracy, gdzie będę szanowana i będę miała dobre szefostwo. Taką też znalazłam, zaskakująco szybko i bardzo to doceniam i za to dziękuję. pracuję w niej już prawie rok i  jestem bardzo szczęśliwa, mam fajną pracę, świetnego szefa, bardzo kochającego mężczyznę, rodzinę i cieszę się dobrym zdrowiem, i mimo że jeszcze wielu rzeczy mi brakuje to i tak cieszę się z każdej nawet najmniejszej rzeczy i chwili radości. Za niepowodzenia również dziękuję, bo każde jest jakąś lekcją na przyszłość i z każdej wyciąga się jakieś wnioski. Muszę jeszcze popracować nad spędzaniem efektywniej czasu wolnego:). Ale odczuwanie szczęścia ma dla mnie ogromne znaczenie. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć że wiodę szczęśliwe życie :).




                                      
a jak u Was ze szczęściem....Ma dla was duże znaczenie?
pozdrawiam, Marta.